Translate

niedziela, 19 października 2014

Pamiątka

Mamy możliwość wykorzystania bliskiego znajomego do sesji zdjęciowej. Z uprzejmości skorzystaliśmy bedąc z młodą w ciąży i sesja tak nam przypadła do gustu, że postanowiliśmy to powtórzyć.
Niestety długo przyszło nam czekać, bo zapomniałam poprosić o sesję gdy Pusia się urodziła ( nie mogę sobie darować że mogło mi umknąć coś tak ważnego!) - na marginesie jest coś takiego że dzieci dostają do wyboru różne rzeczy z okazji roczku.... no właśnie powiedzmy że młoda będzie miała wolny wybór....











Fot. M.Sypniewski

czwartek, 16 października 2014

Urodziny

Zorganizowanie urodzin Tolci okazało się nie lada wyzwaniem. Na dwa dni przed planowaną imprezą, w poczuciu totalnej beznadziei postanowiłam wszystko odwołać i wziąć młodą do zoo. Jednak koniec końców impreza się odbyła. Wszystko się doskonale udało a solenizantka była najszczęśliwsza, a w zasadzie to nie to JA byłam najszczęśliwsza....













dekoracje - TU








piątek, 10 października 2014

Rok

Rok.
pod koniec września Tolcia przyszła na świat. Nie dobrowolnie, bo wyciągnął ją Pan doktor, ale zawitała (kolejne 16 h było koszmarem jak z czasów średniowiecznych i bardzo bym chciała o nich zapomnieć, może kiedyś się uda, może kiedyś napiszę). Gdy wreszcie po traumie oczekiwania przynieśli moje dziecko - cud.
Wtedy się zaczęło. Chciałam utrwalić w pamięci każdy moment, zapisać jak na twardym dysku, aby w dowolnej chwili móc odtwarzać w swojej głowie klatka po klatce.
No wszystkiego jednak się nie da, bo okazało się że nie dość że się nie da zapamiętać to jeszcze nie da się zapisać :)
Mam kalendarz w którym najważniejsze momenty zapisywałam, czasami również i te mniej ważne :) 
Ale ostatnio nie mogłam sobie przypomnieć o której się Tosia urodziła!
Ona rośnie tak szybko, tak szybko się zmienia, że nie potrafię sobie przypomnieć, baaa nawet wyobrazić (patrząc na zdjęcie na którym leży obok kartki papieru...) jaka była maleńka tuż po urodzeniu...
A dziś mam szkraba który dzielnie sam biega :)
Rok, a dla mnie jakby epoka.
Rok,  a mnie się wydaję że zawsze była obecna.
Dziś nie mogę uwierzyć że kiedyś Jej nie było?